Podczas spotkań uczestnicy przyjrzą się czterem parom emocji. W pierwszym odcinku będą to radość i smutek.
Oto kilka słów od autorek cyklu „Emocje są!”: Przygotowałyśmy ten emocjonujący cykl z myślą o małych dzieciach, aby mogły bliżej poznać emocje, których doświadczają. Przez pracę z ciałem i zabawę uczestnicy zajęć zdobędą umiejętność rozpoznawania i nazywania podstawowych emocji. Zależy nam przede wszystkim na zbudowaniu w nich przekonania o tym, że nie ma emocji dobrych i złych - że są takie, które możemy uznać za bardziej lub mniej przyjemne, ale że wszystkie emocje są ważne.
Przygotowanie do rozpoznawania podstawowych emocji. Zbudowanie przekonania, że każda emocja jest ważna.
Przestrzeń do działań ruchowych w całej grupie.
Przygotuj:
- po dwa kamyki dla każdego dziecka, nie mniejsze niż 2 cm (wskazówka: sklepy budowlane i ogrodnicze sprzedają kamienie w woreczkach, najlepiej sprawdzą się białe otoczaki);
- plastelinę;
- słoik lub inne przezroczyste naczynie z wodą, które pomieści wszystkie kamienie.
1. Wprowadzenie
Stań z grupą w kręgu. Wprowadź dzieci w temat cyklu, który rozpoczynacie i dzisiejszych zajęć.
2. Masaż
Zaproś dzieci do automasażu całego ciała. Podawaj im krótkie instrukcje, jak to zrobić. Przy każdej daj chwilę czasu na działanie:
3. Rozgrzewka ciała i wyobraźni
Pozostańcie w kręgu. Zaproś grupę do rozgrzewki ciała i wyobraźni, w której poszukacie w ciele sposobów na wyrażanie różnych emocji. Po każdym haśle uczestnicy reagują za pomocą ciała:
- radosna mina
- smutne uszy
- zadowolony brzuch
- stopa w złości
- zachwycone ręce
- odważne plecy
- obrzydzona mina
- strachliwe oczy.
Baw się śmiało emocjami i częściami ciała, miksuj je, zapraszaj też dzieci do wnoszenia propozycji. Zmierzcie się nawet z najbardziej zaskakującymi - jak pokażecie radosną pupę lub wystraszone zęby? Nie ma kombinacji niemożliwych!
4. Przejdź do dwóch emocji przewodnich tych zajęć. Powiedz dzieciom, że dziś przyjrzycie się emocjom, które pewnie znają i prawdopodobnie często mogą je odczuwać. To SMUTEK i RADOŚĆ.
1. Wyjaśnij, że w tej części zastanowicie się nad tym, co robi każda z tych emocji, kiedy się pojawia. Zacznijcie od smutku. Zainicjuj rozmowę i pokazywanie - możesz to zrobić w następujący sposób:
Co robi smutek?
Może zwija się w kłębek pod kocykiem?
O tak!
Pokaż to: po prostu połóż się na podłoże i zapytaj, kto podziela obserwację, że smutek lubi zwinąć się w kłębek? Zachęć, aby chętni również się położyli i zwinęli w kłębek. Zapytaj, czy ktoś ma inny pomysł:
Co jeszcze może robić smutek? Może zupełnie coś innego? Chowa się do szafy, płacze, dzwoni do babci?
Cokolwiek to będzie - zaproś do pokazania, a tych, którym blisko do takiej reprezentacji smutku, zachęć do dołączenia. Trzy takie działania wystarczą, ale jeśli dzieci mają dużo pomysłów i wiele proponują - nie zatrzymuj tego. Niech Wasza zabawa trwa.
2. Analogicznie zapytaj o radość:
A co robi radość?
Może tańczy! O tak!
Pokaż to: po prostu zatańcz bez muzyki i zapytaj, kto też tańczy z radości? Zachęć, aby ci, którym jest to bliskie, również zatańczyli. I zapytaj o inne radosne zachowania. Skoki na trampolinie, okrzyki, uśmiechy, a może przytulasy? Zróbcie trzy radosne rzeczy. A jeśli macie ochotę i czas - to dowolną wielokrotność trzech. Radości nie da się przedawkować :)
Jeśli ktoś zaproponuje śmiech - pobawcie się dźwiękami:
Kto lubi się śmiać na hi hi hi?
A kto na he he?
Znacie jakąś postać, która robi to na ho ho ho?
1. Możecie dowolnie wybrać miejsce do pracy: siedzieć w kręgu, usiąść przy stolikach, które macie w sali. Poproś, aby każdy wziął dwa suche kamyki. Przez cały czas trwania tego zadania dzieci mają dostęp do różnokolorowej plasteliny.
2. Zapytaj dzieci, jaki kolor ich zdaniem ma smutek? Może zechcą to wypowiedzieć, posłuchajcie się wzajemnie… A jaki kolor ma radość? Czy to jeden kolor? A może jest ich kilka?
3. Po rozmowie poproś, aby dzieci "ubrały" za pomocą plasteliny jeden kamyk w kolor/-y smutku, a drugi w kolor/-y radości.
Plastelina bardzo łatwo rozprowadza się po gładkich kamykach, pozwala mieszać kolory, może ktoś skorzysta z jednego koloru dla danej emocji, a może dwóch kolorów wyrażających tę samą emocję, a może użyje wielu barw, pomiesza je, stworzy nowy odcień - daj swobodę, czas i zaciekawienie.
4. Gdy dzieci zajmują się kamykami. napełnij naczynie wodą. Po zakończonej pracy postaw słoik w środku kręgu, niech dzieci po kolei wrzucają swoje kamyki. Obserwujcie, jak słoik wypełnia się wielokolorowymi kamykami.
Wrzucając swoje kamyki do słoika, każda osoba może powiedzieć, jaką emocję symbolizuje każdy z nich.
5. Podzielcie się wrażeniami z ostatniego działania. Zapytaj dzieci, jakie mają skojarzenia z wypełnionym słoikiem, który powstał. Możesz podzielić się swoimi skojarzeniami, np.:
Słoik kojarzy mi się z ciałem, które każdego dnia ma w sobie różne emocje.
Lub:
Słoik kojarzy mi się z naszą salą, w której każdego dnia jest wiele dzieci, które przeżywają w jednej chwili podobne, a czasem bardzo różne emocje.
Możesz także odwołać się do użytych kolorów. Co zauważasz?
Co dzieci myślą o kolorowych kamykach? Co zauważają?
Otwórz pole do rozmowy.
Następnie zaproś dzieci do podsumowania dzisiejszego spotkania. Zapytaj dzieci, po czym rozpoznają radość? A smutek? O czym chce nam powiedzieć smutek? Co mówi nam radość? Jakie ważne wiadomości przekazuje nam każda z tych emocji? Wysłuchajcie wszystkich pomysłów i odpowiedzi.
Teatrolożka i arteterapeutka. Absolwentka Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie i Akademii Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej w Warszawie. Odbyła arteterapeutyczny staż kliniczny w Mazowieckim Specjalistycznym Centrum Zdrowia im. prof. Jana Mazurkiewicza w Pruszkowie. Działa na polu sztuki, terapii i edukacji. Pracowała w dziale Pedagogiki Teatru Instytutu Teatralnego im. Zbigniewa Raszewskiego w Warszawie, była dyrektorką szkoły podstawowej Korczak. Szkoła Montessori, a obecnie związana jest z Teatrem 21. Prowadzi zajęcia ze studentami arteterapii Akademii Pedagogiki Specjalnej w Warszawie.