Warsztat koncentruje się na podstawowych kategoriach teatralnych – obecności i teraźniejszości. Młodzi ludzie często nie są jeszcze oswojeni z własnym ciałem, nie czują się pewnie w przestrzeni, w relacjach z innymi, trudno jest im ogniskować uwagę, skupiać własne myśli. Proponowane działania pozwalają na pracę nad świadomą obecnością, komunikację ze sobą i z innymi. Inspiracja zaczerpnięta z haiku służy dowartościowaniu chwili obecnej, prostych obserwacji.
Pusta sala, na ścianach wcześniej przyklejone w formie galerii – jedna obok drugiej – białe płachty papieru. Niektóre z nich są puste, na innych zapisane są haiku. Kartki z zapisanymi haiku są zasłonięte.
Wydruki wybranych haiku [patrz: bibliografia]. Puste kartki, taśma malarska do przyklejenia papieru do ścian, pisaki, muzyka.
Teraźniejszość i obecność to kategorie, które wiążą się z problematycznymi dla młodych ludzi kwestiami (ciała, kontaktu ze sobą, kontaktu z innymi, skupienia, odwagi w wyrażaniu siebie). Środowisko szkoły – duża liczba wymagań i obowiązków, konieczność skupienia się na wielu sprawach naraz, harmider, wymóg szybkiego zmieniania tematu uwagi (45 minutowe lekcje) nie sprzyjają wzmacnianiu koncentracji, umiejętności bycia tu i teraz. Głębokie funkcjonowanie w wirtualnym świecie może też nieco osłabiać poczucie realności, które tu chcemy przywrócić.
Warsztat składa się z dwóch części, które mogą też być realizowane odrębnie (zwłaszcza część pierwsza, może występować bez drugiej). Kluczowe dla sensownego przebiegu warsztatu jest jego klarowne i uważne prowadzenie – oczywiście ćwiczenia mogą ulegać modyfikacjom i wariacjom, ale ważne, by były prowadzone z dbałością o szczegóły, krok po kroku - tak, by uczestnicy mogli się zaangażować, skupić, odnaleźć w tych działaniach. Większość proponowanych tu akcji jest tak pomyślana, że nie wymaga prezentacji na forum grupy, ale służy samemu wykonującemu/samej wykonującej. Warsztat może być wstępem do dalszej pracy z grupą. Wydaje się możliwy do realizacji zarówno z klasą, jak i inną grupą (np. kołem teatralnym), przy czym został on stworzony z myślą o mniejszej grupie (do 20 osób). W zależności od wieku uczestników można realizować prostsze lub bardziej zaawansowane warianty.
Przed wejściem do sali poproś uczestników, by zdjęli buty i pozostawili je przed drzwiami. To pozwoli na zaznaczenie i ustanowienie odrębności czasu i przestrzeni warsztatu. Następnie powiedz, że wchodząc do pomieszczenia, każdy może wybrać sobie dowolne miejsce, w którym stanie oraz dowolny kierunek, w którym się zwróci. Warto zachęcić do zajmowania całej przestrzeni sali i zaznaczyć, że stawanie w kątach, przy ścianach będzie tu utrudnieniem.
1. Po wejściu do sali, gdy uczestnicy ustawią się w luźnym, dowolnym układzie, tak by nikt nikomu nie przeszkadzał, poproś ich o to, by ustawili stopy w niewielkim rozkroku, lekko, nieznacznie ugięli kolana i upewnili się, że ciężar ciała rozłożony jest równomiernie. Poproś, by unieśli palce stóp i ponownie je wkleili, a następnie, by to samo zrobili z piętami. Mogą przez chwilę pobujać się z palców na pięty, by znaleźć środek stopy.
2. Teraz poproś, by nacisnęli jak największym ciężarem na podłoże, jak gdyby chcieli przebić się piętro niżej. Potem odwrotnie – niech spróbują, nie odrywając stóp, zmniejszyć ciężar ciała, tak jakby chcieli odciążyć podłogę, na której stoją.
3. Poproś następnie, by pomyśleli o swoim kręgosłupie, jak o długiej linii, która rozpoczyna się na czubku głowy, zaś kończy na kości ogonowej. Niech spróbują bez odrywania stóp wydłużyć tę linię. Następnie niech zrobią to samo, ale wyciągając się na palcach. Przy kolejnym wyciągnięciu do góry poproś, by jak najdelikatniej, najbardziej płynnie i najwolniej opadli na ziemię. Powtórzcie kilka razy tę czynność, przy czym wprowadź zasadę, że na samej górze, przy wyciągniętym kręgosłupie, dłoniach następuje moment największego skupienia i uważności (szeroko otwarte oczy, pełny wdech) i że wspólnie z tego miejsca, razem z wydechem schodzicie w dół. Kluczowe jest, by nie umawiać się na to żadnym sygnałem, ale wyczekać w skupieniu na grupę i wspólnie, niejako z impulsu wykonać to „zejście”, opadnięcie.
4. Wstańcie ponownie, poproś uczestników, by znów precyzyjnie przykleili stopy, ugięli kolana i szeroko otworzyli oczy. Teraz, bez poruszania głową każdy ma za zadanie objąć zasięgiem jak najszerszy obraz we wszystkich kierunkach. Jest to widzenie peryferyjne, którego uruchomienie poprawia uważność i wyostrza zmysły. Poproś, by zarejestrowali jak najwięcej szczegółów, a następnie niech zamkną oczy i spróbują przywołać jak najdokładniejszy, pełen detali obraz.
Możesz zadać kilka pytań o przestrzeń i szczegóły stroju, wyglądu osób, poproś, by odpowiadali w głowach, zaś po otwarciu oczu zweryfikowali swoje odpowiedzi.
5. Następnie poleć wszystkim, aby ruszyli z miejsca i przespacerowali się po przestrzeni. Niech to będzie zwyczajna przechadzka, początkowo każdy może iść w swoim tempie, zwróć ich uwagę na to, żeby nie dotykali innych, nie mieli splecionych lub założonych dłoni, ani rąk w kieszeniach. Zachęć ich do spotykania przyjaznym i przytomnym spojrzeniem każdej napotkanej osoby.
6. Po chwili poproś, by – nie umawiając się i unikając koła – znaleźli wspólne tempo chodzenia. Określ poziom/szybkość tego tempa (np. 0 to absolutny bezruch, zaś 10 – szybki bieg). Nazwij to tempo na głos i poproś uczniów, by płynnie, nie przestając się ruszać, spróbowali wspólnie dojść do 0. Gdy to osiągną poproś, by płynnie i wspólnie przeszli od 0 do 10 a gdy ich zdaniem będą na 10 – by ponownie zeszli do 0. Zwróć ich uwagę na to, że nie muszą się spieszyć i że ważniejsze jest ich skupienie na tym, co dzieje się wokół niż pogrążenie we własnych myślach. Gdy skończą, zapytaj ich o to, jak ich zdaniem im poszło, co pomagało.
W trakcie działania możesz też wyprowadzić na bok 2-3 osoby z grupy, by obserwowały ruch innych i na koniec pomogły podsumować.
1. Poproś o ponowne „rozsypanie się" w przestrzeni (tym razem w jedną stronę twarzami) i o to, by uczniowie zamknęli oczy. Powiedz, że chcesz, aby każda osoba otworzyła oczy po upływie minuty – według własnego wyczucia. Obserwuj, kto kiedy otwiera oczy i odmierzaj minutę. Zapytaj na koniec, komu – jego lub jej zdaniem – udało się być najbliżej określonego czasu. Powiedz – zgodnie ze swoją obserwacją, jak było naprawdę. Porozmawiajcie chwilę o poczuciu czasu – skąd ono się bierze, od czego zależy.
2. Następnie poproś uczniów, by znów zamknęli oczy. Niech staną swobodnie, równo rozkładając ciężar ciała. Poproś, by zaczęli oddychać przez nos, niech wezmą kilka spokojnych długich oddechów, starając się uspokoić i pogłębić oddech. Poproś, by teraz policzyli co najmniej do trzech przy wdechu i wydechu. Zwróć ich uwagę, by wykorzystali klatkę piersiową i brzuch oraz by nie spinali ramion. Poproś, by wydłużyli wdech i wydech do czterech, potem do pięciu, weźcie kilka takich dłuższych oddechów. Następnie – wciąż przy zamkniętych oczach – poproś, by wyobrazili sobie, że przed każdym i każdą z nich znajduje się świeca i spróbowali ją zgasić wąskim strumieniem powietrza wypuszczanego przez usta. Powtórzcie ćwiczenie – tym razem niech tym, co wypuszczają z siebie jest mruczenie – na dowolnym dźwięku, przy zamkniętych ustach. Poproś, by każdy nabrał powietrza do ust i wymasował ich wnętrze dowolnym dźwiękiem. Zaznacz, że nie chodzi o piękną melodię, ale dźwięk, który będzie wygodny – niech spróbują pobawić się nim w ustach a na koniec wypuścić na zewnątrz. Powtórzcie ćwiczenie kilka razy, niech przez chwilę pobędą we wspólnym, narastającym dźwięku. Poproś, by wyobrazili sobie miejsce, w którym jesteście, cały czas wydając dźwięki. Po zakończeniu i otwarciu oczu zapytaj, co to były za miejsca.
1. Poproś o ponowne rozsypanie się w przestrzeni. Niech każda osoba wybierze na ścianie jeden punkt, który namierzy wzrokiem. Poproś, by każdy skupił wzrok całkowicie i w pełni na tym punkcie. Poleć, by wszyscy maksymalnie wytężyli spojrzenie w tym kierunku, następnie – nie tracąc uwagi – by zmienili napięcie i wciąż zachowując spojrzenie na wybranym punkcie, wycofali napięcie, tak jakby chcieli patrzeć poza ten punkt, pustym wzrokiem. Powtórzcie czynność kilkakrotnie. Następnie poleć, by bardzo powoli, jak gdyby byli dzikimi zwierzętami, a punkt ich ofiarą, która nie może ich zauważyć, ani dostrzec ich ruchu, zaczęli zbliżać się do niego. Zaznacz, że ma to być naprawdę jak najmniej zauważalny ruch.
2. Zachęć uczniów do tego, by nie napinali mięśni, ale raczej starali się rozluźnić, zachowując długi, spokojny oddech. Gdy któraś osoba dotrze jak najbliżej swojego punktu, może zacząć cofać się tą samą trasą. Zaznacz, że w zadaniu chodzi też o to, by na nikogo nie wpaść, a w razie przecinania się dróg – zaczekać, przepuścić się nawzajem.
3. Wprowadź kolejną zasadę – na klaśnięcie każda osoba jak najszybciej i jak najciszej ma zmienić punkt – ofiarę tak, by znajdowała się na innej ścianie i w innym miejscu. Obrót ciała i początek ruchu w drugą, wybraną stronę powinien być bezgłośny i natychmiastowy. Powtórz kilka razy ćwiczenie – możesz je urozmaicić, prosząc, by wybrali kolejne punkty na podłodze, na ciele innych osób etc.
4. Na koniec poproś, by jeszcze raz wybrali jeden punkt i spróbowali określić jego odległość. Następnie poproś o zamknięcie oczu. Każdy uczestnik ma teraz za zadanie dotrzeć do swojego punktu jak najbliżej – ale go nie dotknąć. Kiedy dana osoba uzna, że wykonała zadanie, może otworzyć oczy. Ćwiczenie warto robić w podziale na pary: jedna osoba z pary wykonuje zadanie, zaś druga obserwuje. Porozmawiajcie potem: czy udało się wykonać zadanie, co było trudne, co działo się z ciałem, jakie sygnały pomagały.
5. Po tym działaniu dobrze jest ponownie wykonać ćwiczenie z chodzeniem i tempami lub jakiś jego wariant – np. wszyscy chodzą, a gdy jedna osoba się zatrzymuje, zatrzymują się wszyscy. Ruszająca osoba nadaje tempo, dziwny krok, dźwięk. Możesz wprowadzić też inny wariant gry – jedna osoba zaczyna, porusza się między innymi, stojącymi, dowolnym krokiem i tempem. Gdy zatrzyma się, natychmiast musi ruszyć kolejna, wybierając inny krok i tempo. Nie mogą ruszyć dwie osoby naraz. Ćwiczenie można dowolnie modyfikować (np. – ruszają dwie osoby; naprzemiennie – jedna i dwie; ruszają wszyscy, a gdy się zatrzymają rusza jedna osoba, gdy ona stanie – znów wszyscy etc). To działanie pomaga wprowadzić kolejne zadanie.
1. Poproś uczniów, by ustawili się w równej linii, tak, by nikt nikogo nie dotykał i między kolejnymi osobami była przerwa o szerokości dłoni. Wytłumacz zadanie – każda osoba ma wejść do przestrzeni, która ograniczona jest przez linię. Linia stanowi jeden bok prostokąta, ściana z oknami (lub inna) znajdująca się naprzeciwko – drugi bok, zaś skrajne osoby wyznaczają linie boczne.
2. Przestrzeń powinna obejmować większość sali. Poproś, by uczniowie postarali się wejść do przestrzeni, w dowolnej kolejności, ale według reguły, że w jednym momencie może ruszyć tylko jedna osoba. Kolejna rusza dopiero, gdy poprzednia się zatrzyma. Wprowadź też zasadę, że każda osoba musi wykonać co najmniej jedną zmianę kierunku oraz złamać rytm poprzedniej, wybrać inne tempo i energię niż poprzednik. Ważne, by poprosić uczniów o to, by zachowali zasadę równomiernego rozłożenia w przestrzeni i peryferyjnego spojrzenia - stojąc w linii nie powinni ruszać głowami, rozglądać się. Chodzi tu, podobnie jak w poprzednim działaniu o skupienie, wyczucie grupy, zdecydowaną inicjatywę.
3. Kiedy wszyscy znajdą się w przestrzeni i będą to już wiedzieć, poproś, by jednocześnie, cicho i płynnie zeszli do parteru i ułożyli bądź ustawili się w pozycji, która oddaje ich obecny stan oraz zamknęli oczy i wytrzymali tak chwilę. Poproś, by spróbowali uchwycić jedno zdanie/słowo z przepływu myśli w głowie. Zaznacz, że nie chodzi o wymyślanie, ale uchwycenie czegoś co jest, nawet w nieskładnej, niepełnej formie. Każda osoba, która już to zrobi, może wstać, podejść do jednej z przygotowanych wcześniej ścian oklejonych papierem i zapisać swoją myśl.
W trakcie, gdy uczestnicy zapisują swoje myśli odkryj przyklejone wcześniej i zasłonięte dotąd kartki papieru z zapisanymi polskimi i zagranicznymi haiku. Ważne, by teksty rozwieszone były jak w galerii i tworzyły przestrzennie pewien ciąg razem z kartkami, na których uczniowie zapisują swoje myśli. Zbierz uczniów na środek i przez chwilę opowiedz im o tym, czym jest haiku, jaki jest jego związek z teraźniejszością. Opowiedz o japońskiej genezie haiku, o znaczeniu znaku w kulturze Japonii (patrz: bibliografia). Pokaż uczniom pismo japońskie oraz hieroglify i opowiedz o alfabecie, który jest znakowy. Jeśli pracujesz z grupą licealistów, starszych uczestników możesz wprowadzić tu pojęcia znaczącego i znaczonego według Rolanda Barthesa (patrz: bibliografia). Jako współczesny przykład tekstów nawiązujących w pewnym sensie do estetyki haiku możesz pokazać Loesje (patrz: bibliografia).
Puść spokojną muzykę, najlepiej inspirowaną japońską ludową melodią. Poproś, by uczniowie ustawili się w rzędzie, twarzami do ściany, na której nie ma naklejonych wierszy. Następnie poleć, by za dotknięciem twojej dłoni, po kolei odwracali się i rozpoczynali przechadzkę po galerii haiku. Zasada przechadzki jednak jest specyficzna, każda osoba zatrzymuje się przy kolejnych tekstach (także tych naklejonych przez nich) i wykonuje znak z ciała – hieroglif. Zmiana miejsc następuje w jednym czasie, kolejne osoby dochodzą, kolejne przesuwają się do następnych wierszy. Ważne, by koordynować ten przepływ, biorąc pod uwagę czas na przeczytanie. Trzeba uwrażliwić uczniów, by starali się zmieniać miejsce w jednym momencie, w synchronie. Osoby kończące działanie poproś o obserwację. Gdy wszyscy skończą poproś, by każdy przybrał ciałem figurę-znak, który jest mu najbliższy, w którym jest mu/jej najlepiej.
Następnie poproś, by pozostali w tych znakach przez minutę lub pół minuty (z młodszą grupą raczej bardziej adekwatny będzie krótszy czas). Niech każdy postara się teraz, wychodząc od znaku sformułować własne haiku. Po wyjściu ze znaków, zakończeniu działania poproś, by zapisali swoje haiku. Następnie poproś o zaprezentowanie ich w parach – autor(ka) tworzy hieroglif zaś osoba z jej/jego pary odczytuje grupie haiku.
Na koniec porozmawiaj z uczestnikami o całości warsztatu. Co było dla nich ciekawe, co najtrudniejsze? Jak często czują, że są tu i teraz, że obserwują rzeczywistość uważnie, zwracają uwagę na mijanych ludzi, potrafią „przytrzymać” swoje myśli? Czy uważają, że poezja (taka jak haiku) w tym pomaga, czy pomaga jakieś działanie w ciele, jakiś widok?
Poproś, by po wyjściu z zajęć każda osoba znalazła jakieś – dosyć ukryte – miejsce w szkole i powiesiła tam swoje haiku.
Artystka społeczna, pedagożka teatru, reżyserka i badaczka, aktywistka. Kuratorka i tutorka projektów artystyczno-społecznych i artywistycznych, wspiera zespoły twórcze, artystów, liderki lokalne. Wiceprezeska Stowarzyszenia Pedagogów Teatru, z którym realizuje warsztaty, procesy twórcze, spektakle i wydarzenia. Jest członkinią międzynarodowej sieci Reshape, w której od 3 lat pracuje na rzecz rozwijania sektora kultury i sztuki. Współorganizatorka festiwalu SLOT ART, kuratorka programu warsztatowego, członkini Rady Slotu. Prowadzi zajęcia w Instytucie Kultury Polskiej Uniwersytetu Warszawskiego oraz w Polsko-Japońskiej Szkole Technik Komputerowych. Współpracuje z wieloma teatrami i instytucjami kultury oraz organizacjami, w Warszawie, kraju i zagranicą, m.in. z Teatrem Powszechnym im. Z. Hübnera, Krytyką Polityczną, Fundacją Szkoła Liderów, Towarzystwem Inicjatyw Twórczych "ę", Fundacją Sto Pociech, Instytutem Teatralnym im. Zbigniewa Raszewskiego.
Wiek 13-16 lat
Wiek 13-16 lat
Wiek 16-19 lat
Wiek 13-16 lat