Scenariusz zbudowany wokół tekstu Doroty Masłowskiej "Jak zostałam wiedźmą" pomaga zapoznać uczestników z kategorią i działaniem językowej ironii. Zajęcia dają pretekst do refleksji nad „magicznym” charakterem współczesnego świata miejskiego, w którym miejsce magicznych gadżetów zastąpione zostało elektroniką, mediami społecznościowymi, zaś nieznane krainy ustępują codziennym pejzażom miejskim. Warsztat pozwala też zapoznać uczestników z zawodem reżysera.
- zapoznawanie dzieci z językiem teatru współczesnego, sztuki performatywnej;
- tworzenie sytuacji do eksperymentowania z działaniem teatralnym w praktyce;
- wspieranie poczucia sprawczości i rozwoju wyobraźni twórczej uczestników;
- wprowadzenie pojęć i kategorii związanych z obecnością reżysera/reżyserki w teatrze, poszerzenie wiedzy i wyobraźni uczestników w tym temacie;
- zapoznanie dzieci z podstawowymi narzędziami reżyserskimi, takimi jak: montaż, praca na improwizacjach, czerpanie z pomysłów i zasobów poszczególnych osób i grupy, stawianie zadań aktorskich i performerskich;
- zachęcenie uczestników do twórczego i krytycznego kontaktu z tekstem teatralnym, oraz krytycznemu przyglądaniu się współczesnemu światu, sferze publicznej, językowi mediów;
- zapoznanie uczestników z ważnym i eksperymentalnym tekstem literackim, wprowadzenie kategorii ironii.
Pusta sala (większa niż zwykła klasa, jeśli to możliwe).
Kartony sporej wielkości, małe kartki papierowe, mazaki / flamastry, biało-czerwona taśma ograniczająca, szary papier pakowy, sznurek, megafon, krzesła.
Tekst – jak często w pisarstwie Masłowskiej – jest wnikliwą analizą współczesności, tym razem stylizowaną na bajkę. Masłowska tworzy magię i niezwykłość z tego, co codzienne, trywialne, obrzydliwie, nieco żałosne – czyli z elementów współczesnego „bałaganu” miejskiego i medialnego, z którym stykamy się coraz częściej wszyscy, także dzieci. Łączy w swojej opowieści elementy współczesne, poddając je krytycznemu oglądowi, oraz elementy magiczne, strukturalnie charakterystyczne dla gatunku baśni.
Warsztat ma charakter reżyserski. Dzieci są nie tylko uczestnikami zaproponowanych działań, ale mają również możliwość przejmowania inicjatywy, przyjmowania na siebie roli reżyserów i reżyserek, działania z perspektywy osoby, która ma moc sprawczą w teatrze.
Początek warsztatu to sytuacja otwierająca. Rozgrzewka rozumiana jest tu zarówno jako szansa dla uczestników do skoncentrowania się na swoim ciele, obecności innych osób, jak i przygotowanie do działań teatralnych, innych niż działania codzienne, wyodrębnionych jako znaczące.
Rozgrzewka pomaga w znalezieniu się uczestników w nowej sytuacji, jest pierwszym impulsem do rekonfiguracji często bardzo dobrze utrwalonych w klasie ról. Wybija uczestników z codziennego, zwyczajnego trybu, z braku uważności i rozproszenia.
Ponadto w trakcie rozgrzewki wprowadzamy już pewne elementy, które później będą możliwe do użycia we właściwym działaniu. Jest to chwila na zbudowanie swoistego alfabetu teatralnego, z którego dalej będziemy korzystać.
IMPULS W KOLE
Poproś uczestników, by stanęli w kole. Naucz ich prostego sygnału, może to być wierszyk: DIRLI DIRLI DiRLI DAM. Następnie pokaż gest, który będzie towarzyszył przekazywaniu impulsu: jest to klaśnięcie, skierowane wyraźnie w stronę konkretnej osoby. Jednemu klaśnięciu towarzyszy jedno słowo z wierszyka, wypowiadane kolejno – po trzech DIRLI następuje DAM. Niech uczniowie przekazują sobie impuls, aż do momentu, w którym ktoś pomyli kolejność. Wówczas cała gra zaczyna się od początku. Jest to dobre ćwiczenie uważności, umiejętności podejmowania szybkich decyzji, gotowości do działania.
Po pewnym czasie możesz wprowadzić dodatkową zasadę – kto pomyli się, siada w środku koła i od tego momentu ma za zadanie obserwować grających – ich strategie, zachowania, sposoby działania ciała. Gra kończy się, gdy zostaną dwie osoby, wówczas można zapytać graczy ze środka koła, czy zaobserwowali jakieś zmiany w ciałach grających przez cały czas gry.
SENNE PRZECHADZKI
Przechadzka I:
Na początku tego działania, by nieco oswoić uczestników, zaproponuj kilka ćwiczeń opartych na chodzeniu: marsz w różnych tempach, spotkania z gestem, zatrzymywanie się i ruszanie na znak i inne. Gdy poczujesz, że grupa jest skoncentrowana, możesz podzielić uczniów na pary. Puść wybranę przez siebie muzykę. Poproś uczestników, by w każdej parze jedna osoba zamknęła oczy. Osoba, która ma otwarte oczy jest przewodnikiem – prowadzi swojego „śniącego” w taki sposób, że stykają się jedynie koniuszkami palców. Poproś, by w miarę oswajania się z tą sytuacją, uczestnicy odważali się poszerzać spektrum działań – zwiększać tempo, wprowadzać swoich śniących w rodzaj płynnego ruchu, obrotów, tańca, może zamianę z innymi przewodnikami. Następnie poproście pary o zatrzymanie, jednak nie otwieranie oczu. Przewodnikom wręczcie krótki kawałek (jedno zdanie) z tekstu Masłowskiej (z fragmentu, który dotyczy snu bohaterki). Poproście, by przewodnicy prowadzili jeszcze przez chwilę swoich śniących w jakiś sposób realizując ten tekst, odwołując się do niego, do zdarzeń w nim zapisanych. Poproście, by wybrali moment zakończenia działania, ustawiając prowadzoną osobę w wybranej przez siebie pozycji. Wszyscy przewodnicy mogą się teraz spotkać na środku i obejrzeć „śniące” figury, nadać im tytuły.
Następnie poproś o zamianę ról – wraz z przemieszaniem par i innym fragmentem tekstu.
Przechadzka II
Podziel grupę na dwie części. Połowa osób niech usiądzie na obrzeżach sali. Z pozostałych osób każda niech wybierze wygodną pozycję do snu. W tym czasie rozdaj obserwatorom różne kawałki tekstu Masłowskiej i poproś, by potraktował go jako inspirację do wymyślania zasad dla osób poruszających się we śnie. Poczekaj aż wszyscy „śniący” będą gotowi, zaproponuj pięć sekund ciszy i po nich działanie: zadaniem śniących jest w dowolnym tempie przebudzić ciało (bez otwierania oczu) i ruszyć – celem jest poznawanie przestrzeni. Przypomnij o uważności, ostrożności i skupieniu. Kolejno, gdy uczestnicy będą już powoli się poruszać wprowadzaj zadania: niech spotkają się dłońmi, niech starają się odnaleźć dłońmi głowy innych osób, łokcie, niech spróbują znaleźć miejsce z dala od innych, niech zatrzymają się w miejscu i przeciągną na różne strony, sprawdzą zasięg swoich kończyn.
Teraz obserwatorzy mogą wprowadzić – wypowiedzieć na głos zadania korzystając i odwołując się do otrzymanych tekstów i wyłowionych z nich znaczeń (np. czekacie na wielką wyprzedaż tabletów, zaraz otwierają drzwi, zgubiliście się na parkingu na obrzeżach miasta). Ważne, by powiedzieć działającym „śniącym”, że ich zadaniem nie jest ilustrować otrzymane zadanie, ale znaleźć formę, intuicyjnie zareagować.
Na koniec zapytaj obserwatorów o wrażenia.
Potem poleć zamianę ról.
W tym ćwiczeniu kluczowe jest stopniowanie zadań i utrzymanie uwagi grupy. Każdy najmniejszy element tego działania ma znaczenie.
MAGICZNE I OBRZYDLIWE
Poproś uczestników o ustawienie się w kole. Następnie zaproponuj przekazywanie sobie po kolei wyimaginowanego przedmiotu. Przedmiot nie istnieje – podajemy go sobie za pomocą gestu. Powiedz, że przedmiot może rosnąć, maleć, zmieniać wagę, kształt, konsystencję, funkcję. W kolejnej rundzie określ, że przedmiot przekazywany staje się coraz bardziej obrzydliwy. Powtórz to jeszcze raz, a potem zmień kategorię na coraz piękniejszą rzecz. W kolejnej rundzie na początku „połknij przedmiot” i poproś by uczestnicy spróbowali pokazać go mając w środku (znów według haseł obrzydliwości a potem piękna), na koniec spróbuj przekonać uczestników, by nie pokazywali już czegoś materialnego, krążącego po ciele, ale samo wrażenie, odczucie. Porozmawiajcie na koniec o tym, co w naszym świecie, naszej kulturze uznawane jest zdaniem uczestników za piękne, a co za obrzydliwe i dlaczego.
Przygotuj cztery wielkie pudła, każdemu z nich przypisz kategorię zaczerpniętą z tekstu Masłowskiej:
- rzeczy magiczne,
- rzeczy obrzydliwe,
- miejsca w mieście,
- rzeczy nowoczesne.
Poproś uczestników, by zapisali swoje propozycje haseł i wrzucili je do określonych pudeł. Następnie poproś jedną grupę, by usiadła w rzędzie, drugą, by naprzeciwko stworzyła widownię. Niech każda osoba z występujących losuje jedno słowo z dowolnego pudła. Ważne, by nie wszyscy wylosowali z tego samego. Następnie zadaj grupie improwizatorów pierwsze zdanie historii – warto przygotować wcześniej te zdania, inspirując się krytycznym potencjałem bajki Masłowskiej. Początkowe zdanie od razu powinno odwoływać się do napięcia związanego z rozwojem technologii, ambiwalencją życia w mieście, korzyściami i trudnościami wynikającymi z nowoczesności. Zadanie: kontynuować, zbudować bajkę. Każda osoba w swojej wypowiedzi musi użyć wylosowanego słowa. Zasada jest prosta – jedna osoba z widowni (być może, zwłaszcza na początku, możesz to być ty) wskazuje palcem improwizatora/rkę, który/a mówi. Dopóki palec jest na nim/na niej, osoba mówi. Gdy palec przenosi się na kogoś innego, ten/ ta natychmiast przejmuje opowieść zachowując ciągłość.
Następnie zamiana w grupach. Tworzone historie nagrywaj na dyktafon. Powinno ich powstać co najmniej cztery, tak by każda grupa mogła stworzyć dwie.
1. Podziel uczestników na cztery grupy (maksymalnie po sześć-siedem osób). Każda ekipa dostaje jeden konkretny rekwizyt (szary papier, megafon, taśmę, karton), z którego zespół musi skorzystać. Uczestnicy mają za zadanie zbudować sytuację inspirowaną jedną z nagranych historii (warto nagrywać je na kilka nośników-telefonów, by każda grupa mogła korzystać z osobnego). Chodzi bardziej o proste sytuacje, nie o scenki. Żeby uniknąć „rodzajowości” scenek daj formalne ograniczenie: scena musi zaczynać się od nieruchomego obrazu, tekst musi zostać zapisany, musi występować jakaś forma narratora/komentatora.
2. Po pięciu minutach przygotowań zaproś do pokazu scen. Możesz użyć reflektora, którym oświetlisz prezentującą grupę. Aktorzy proszą też widzów o to, by zajęli konkretne pozycje, miejsca w przestrzeni – aranżują przestrzennie widownię.
3. Po obejrzeniu pokazu każdego z zespołów, pozostałe grupy naradzają się i każda zmienia się w „reżysera zbiorowego” oraz stawia prezentującym jedno zadanie: co mają zmienić, co dodać, co zrobić inaczej. Zachęć obserwatorów, by myśleli odważnie, nieco absurdalnie. Dzieje się to po kolei – najpierw zadanie stawia jedna grupa, prezentujący modyfikują swoją akcję względem tego zadania. Potem zadanie daje druga grupa i tak dalej. Po przydzieleniu i wykonaniu wszystkich zadań rozmawiamy: co zmieniło się w akcji, co posłużyło fajnej zmianie, rozwinięciu, co było inspirujące.
4. Następnie kolejne grupy prezentują swoje akcje, znów „reżyserzy” je modyfikują.
5. Jeśli widzisz, że to zadanie trwa zbyt długo, możesz ograniczyć sytuację: jedna grupa otrzymuje tylko jedną, dwie uwagi.
Prosimy uczestników, by na podstawie wspólnego doświadczenia odpowiedzieli na pytanie: co robi reżyser/ka w teatrze?
Wszystkie odpowiedzi zapisujemy na kartkach (po jednej odpowiedzi na jednej kartce), dyskutujemy o tym, na koniec każdy wybiera ulubioną odpowiedź.
Artystka społeczna, pedagożka teatru, reżyserka i badaczka, aktywistka. Kuratorka i tutorka projektów artystyczno-społecznych i artywistycznych, wspiera zespoły twórcze, artystów, liderki lokalne. Wiceprezeska Stowarzyszenia Pedagogów Teatru, z którym realizuje warsztaty, procesy twórcze, spektakle i wydarzenia. Jest członkinią międzynarodowej sieci Reshape, w której od 3 lat pracuje na rzecz rozwijania sektora kultury i sztuki. Współorganizatorka festiwalu SLOT ART, kuratorka programu warsztatowego, członkini Rady Slotu. Prowadzi zajęcia w Instytucie Kultury Polskiej Uniwersytetu Warszawskiego oraz w Polsko-Japońskiej Szkole Technik Komputerowych. Współpracuje z wieloma teatrami i instytucjami kultury oraz organizacjami, w Warszawie, kraju i zagranicą, m.in. z Teatrem Powszechnym im. Z. Hübnera, Krytyką Polityczną, Fundacją Szkoła Liderów, Towarzystwem Inicjatyw Twórczych "ę", Fundacją Sto Pociech, Instytutem Teatralnym im. Zbigniewa Raszewskiego.
Wiek 10-13 lat
Wiek 10-13 lat
Wiek 10-13 lat
Wiek 10-13 lat