Mironalia – języka cięcie i gięcie
Dorota Ogrodzka

Mironalia – języka cięcie i gięcie

Lekcja jest wprowadzeniem do poezji Mirona Białoszewskiego, uwrażliwia na jej warstwę dźwiękową oraz formę językową, wskazuje także na obszary tematyczne, które interesowały twórcę.

  • Informacje o konspekcie

    Grupa wiekowa Wiek 16-19 lat
  • Rodzaj zajęć język polski, koło teatralne, koło recytatorskie
  • Miejsce sala lekcyjna
  • Czas 115 minut
  • Cel zajęć

    W zakresie odbioru wypowiedzi i wykorzystania zawartych w nich informacji uczeń:

    • wskazuje charakterystyczne cechy stylu danego tekstu, rozpoznaje zastosowane w nim środki językowe i ich funkcje w tekście;
    • zna pojęcia znaku i systemu znaków; uzasadnia, że język jest systemem znaków; rozróżnia znaki werbalne i niewerbalne, ma świadomość ich różnych funkcji i sposobów interpretacji.

     

    W zakresie analizy i interpretacji tekstów kultury uczeń:

    • prezentuje własne przeżycia wynikające z kontaktu z dziełem sztuki;
    • rozpoznaje i charakteryzuje styl utworu;
    • dostrzega i komentuje estetyczne wartości utworu literackiego;
    • wykorzystuje w interpretacji elementy znaczące dla odczytania sensu utworu (np. słowa klucze, wyznaczniki kompozycji);

     

    W zakresie tworzenia wypowiedzi uczeń:

    • tworzy teksty ze świadomością ich funkcji sprawczej;
    • wykonuje różne działania na tekście cudzym (np.: streszcza, parafrazuje, cytuje).

     

    W zakresie świadomości językowej uczeń:

    • analizuje i definiuje znaczenia słów;
    • rozpoznaje i nazywa funkcje tekstu (informatywną, poetycką, ekspresywną, impresywną);
    • dostrzega związek języka z obrazem świata;
  • Metody pracy gry i zabawy teatralne, ćwiczenia literackie, ćwiczenia improwizacyjne, ćwiczenia głosowe, animacja przedmiotu

Przygotowanie do zajęć

Aranżacja przestrzeni

Dowolna sala, jeśli to możliwe z dźwiękoszczelnymi oknami oraz przestrzeń szkoły – korytarze, szatnia itp.

Środki dydaktyczne

Kartki papieru, wydrukowane teksty Białoszewskiego, nożyczki, kleje / taśmy klejące, dyktafon lub (jeśli możliwe) sprzęt do nagrywania, krzesło.

Dodatkowy opis

Przed lekcją warto, by uczniowie przypomnieli sobie wiadomości na temat eksperymentów językowych w poezji G. Apollinaire’a, dadaistów, surrealistów, awangardzistów oraz futurystów.

Lekcja będzie okazją do poznawania poezji za pomocą narzędzi pozatekstowych, będzie stymulowała wrażliwość językową uczniów oraz zachęcała ich do podejmowania samodzielnych, twórczych eksperymentów językowo-formalnych, poszukiwania własnych środków ekspresji. Ćwiczenia w grupach będą sprzyjały budowaniu zaufania w zespole oraz rozwijaniu performerskiej i teatralnej wyobraźni uczniów.

W poezji Białoszewskiego codzienność i materialność, przestrzenie brudne i peryferyjne, stare, zniszczone, zdezelowane obiekty mają szczególne znaczenie.
Aby praca miała sens, warto wybrać utwory, które skoncentrowane są właśnie wokół takiej „ubogiej” materialności i obserwowania przestrzeni wyczulonego na to, co marginalne, pozornie zwyczajne, nieciekawe.

Dużym wyzwaniem jest energetyczne poprowadzenie rozgrzewki, by wytworzyła się energia i atmosfera chóru, slamu poetyckiego, którą będzie można wykorzystać później przy prezentacjach tekstów i ewentualnych nagraniach.

Przebieg zajęć

1. Rozgrzewka 15 min.

Zbieramy się w kole.

Krótka rozgrzewka głosowo-energetyczna: wyciągamy ręce do góry, napinamy mięśnie, stajemy na palcach, po chwili całkowicie rozluźniamy się, swobodnie zwisamy do dołu. Kilka razy powtarzamy to ćwiczenie wariantowo: trzymając się za ręce, otwierając usta, oczy i rozciągając ciało, a potem zwijając, zmniejszając przy zwisie wszystkie części ciała.

Oddechy: nabieramy powietrza do ust, zatrzymujemy je w policzkach, przesuwamy w różne części jamy ustnej bez wypuszczania. Szeroko nabieramy powietrza przy maksymalnie rozwartych ustach i wypuszczamy je wąskim strumieniem, jakby z intencją gaszenia umieszczonej na środku koła świecy; wariantowo: to samo ćwiczenie z mruczeniem, z wydobywaniem dźwięku.
Mlaszczemy, intensywnie przepuszczamy powietrze przez prawie zaciśnięte usta, wydobywamy z ust rozmaite dźwięki niemelodyjne – można zastosować metaforę starego radia i zachęcić uczniów do poszukania różnych typów dźwięków: szelestów, szmerów, świstów itp.

Jeśli grupa dobrze odnajduje się w tej formie, można zaproponować zabawę w radio, które jest przesterowywane: stajemy w zwartej grupie, twarzami w jedną stronę. Jedna osoba jest dyrygentem/operatorem radia. Staje przed grupą, wymyśla temat (np. wiadomości sportowe, wiadomości zagraniczne albo inny, może być bardziej nieprawdopodobny). Następnie za pomocą ruchu rąk steruje działaniem radia – ruch symulujący kręcenie gałką oznacza, że radio szuka kanału, wtedy każdy uczestnik może dowolnie wydawać różne dźwięki. Ruch wykonywany za pomocą otwartej dłoni oznacza nadawanie z kolejnego kanału – uczestnicy improwizują słownie na podany temat. Dodatkowo dyrygent może – przez operowanie rękoma na różnych wysokościach – określać głośność poszczególnych części radia, wskazywać też na konkretne osoby, „pogłaśniać” je lub „ściszać”. Podejmujemy kilka zmian na stanowisku dyrygenta.

2. Cięcie 15 min.

W części sali rozłożone są teksty wierszy Mirona Białoszewskiego, przygotowane przez ciebie wcześniej. Wybierz różnorodne teksty, jednak zwróć uwagę na takie, które zakładają pewne eksperymenty z językiem, ze słowami. Nie podawaj tytułów wierszy. Każdy wybiera jeden tekst, który mu się podoba. Następnie zbieramy się w kole. Na środku stawiamy krzesło.

Każdy wymyśla jeden prosty gest i wykonując go, wypowiada swoje imię, robiąc to w szczególnym rytmie. Grupa powtarza rytm i gest. W ten sposób wprowadzamy wszystkie imiona i rytmy.

Kiedy przejdzie kolejka, wprowadzamy dodatkową zasadę: każdy z uczestników może teraz szybko wbiec na środek, zająć dowolną pozycję na krześle i wypowiedzieć swoje imię w zaproponowanym wcześniej rytmie. Dopóki osoba jest na środku, grupa powtarza imię i rytm. Osoba opuszcza środkowe miejsce dopiero, gdy zastąpi ją kolejna. Ważne, by pilnować tempa, zachęcać młodzież do wejścia w swoisty rytm, w którym kolejne imiona i elementy rytmiczne następują szybko, zaczynają się nakładać tak, że powstaje swoiste jam session, improwizacja. Jeśli grupa czuje się swobodnie, można wprowadzać kolejne urozmaicenia – np. dwie osoby na środku i wspólne wykonanie gestu – połowa koła wspiera jedną osobę, druga połowa – drugą.

Kiedy grupa wytworzy już intensywną energię, proponujemy zabawę z fragmentami tekstu przebiegającą analogicznie – każda osoba wybiera krótki jego fragment i wybiegając na środek, zajmując dowolną pozycję lub inaczej wykorzystując krzesło, skanduje go. W tym czasie pozostała część grupy stara się wspomóc skandującego rytmem wytwarzanym przez: klaśnięcia, tupnięcia, szelesty, szmery, cmoknięcia. Kolejne osoby wchodzą na środek. Każdy może się na nim znaleźć kilka razy. W ten sposób tworzy się swoisty slam poetycki.

3. Rozmowa 15 min.

Po pewnym czasie trwania „chóru” zakończ akcję i poproś uczniów, by spróbowali określić temat swoich tekstów, nadając im własne tytuły. Następnie mogą je skonfrontować z tytułami Białoszewskiego.

Rozmawiamy o tym, co stanowi główny obszar zainteresowania Białoszewskiego. Wprowadź krótko pojęcie dadaizmu i zastanów się wspólnie z uczniami, na ile można je odnieść do twórczości Białoszewskiego.

Na koniec tego zadania każdy tnie swój tekst na dowolnie krótkie fragmenty (słowa/zdania/frazy). Wszystkie kawałki rozkładamy wspólnie na podłodze.

4. Wyprawa po rekwizyt 15 min.

To może być zadanie do wykonania na przerwie. Udajemy się na krótką wyprawę po szkole lub jej najbliższym otoczeniu. Próbujemy znaleźć jeden przedmiot, który możemy ze sobą zabrać jako rodzaj rekwizytu, dowodu rzeczowego. Mogą być to śmieci, fragmenty przedmiotów niepotrzebnych, znaleziska. Najlepiej, by było to coś, co kojarzy się z fragmentem wiersza wybranym z tekstu Białoszewskiego.

5. Kolaże 40 min.

Kiedy uczniowie wrócą ze swoimi znaleziskami, poproś ich o krótką (dwu–trzyzdaniową) opowieść o przedmiocie. Dlaczego wybrali akurat ten przedmiot, gdzie go znaleźli, co jest w nim intrygującego, ciekawego, dziwnego?

Następnie podchodzimy do rozłożonych na podłodze, pociętych i wymieszanych fragmentów tekstu. Tworzymy z tego „banku” fraz własne poematy, nowe wiersze – korzystając z logiki poszarpanego tekstu, pękniętych zdań, dziwnych rytmów Białoszewskiego. Punktem wyjścia do każdego tekstu ma być obiekt. Możemy tworzyć teksty, przyklejając wybrane fragmenty na czyste arkusze papieru.

Kiedy nowe teksty są gotowe, każdy myśli o sposobie przeczytania, zaprezentowania tekstu, uwzględniając wykorzystanie efektów dźwiękowych.

Kolejnym zadaniem jest znalezienie w nieodległym miejscu, w klasie lub jej okolicach (najbliższy korytarz, szatnia, sąsiednie pomieszczenia), takiej przestrzeni, w której – zdaniem autora/autorki – wiersz wraz z przedmiotem mógłby zostać umieszczony jako obiekt na wystawie. Kiedy zamieścimy już swoje instalacje (wiersze + przedmioty), każdy prowadzi grupę w to miejsce i odczytuje swój tekst. Ważne, by to oprowadzanie już było działaniem performatywnym, by nie tracić czasu, koncentracji i energii na ustalanie, kto przejmuje inicjatywę, kto teraz prowadzi, ale by samo przechodzenie z miejsca do miejsca było działaniem odbywającym się w konwencji teatralnej (prowadzący/a może zaproponować tempo przejścia, konwencję, krok).

Dla ułatwienia można zaproponować następującą formułę: po zakończeniu jednej prezentacji, kolejna osoba przejmuje inicjatywę przez podniesienie do góry dłoni i zaczyna prowadzić grupę. Po dojściu na miejsce sygnalizuje grupie jej ustawienie – czy uczniowie mają stać, siedzieć, uformować widownię w jakiś konkretny kształt. Każdy autor/autorka może też zaangażować grupę w odczytanie tekstu (np. poprosić ją o jakieś dźwięki lub powtarzanie określonego słowa).

UWAGA: jeśli akcja idzie sprawnie, można każde z wykonań nagrać.

Jeśli mamy więcej czasu, zajęcia pozalekcyjne, dodatkową lekcję, możemy powtórzyć wykonania i nagrać je już w jednym pomieszczeniu, rozwijając model wspólnego czytania/wykonywania, rytmów, dźwięków etc.

Potem z nagrań umieszczonych na MP3 ze słuchawkami oraz obiektów możemy stworzyć wystawę – instalację do oglądania i słuchania w szkole.

6. Podsumowanie 15 min.

Rozmowa o wrażeniach z pracy.

Czy to doświadczenie wpłynęło na podejście uczniów do poezji Białoszewskiego? Jeśli tak, to w jaki sposób? Na ile poezja może łączyć się z innymi sztukami, takimi jak: performance, teatr, działania plastyczne, muzealne, muzyczne, wokalne?

Porozmawiajcie także na temat osadzenia poezji Białoszewskiego w tradycji literackiej i wcześniejszych eksperymentów językowych (dadaizm, surrealizm). Jakie zabiegi lingwistyczne stosuje autor? Czemu służą neologizmy, kolokwializmy, budowa składniowa, dynamika i rytmika utworów?


Zadanie domowe:
obejrzenie fragmentu "Osmędeuszy"

Materiały do pobrania

Zobacz też

O autorach

Dorota Ogrodzka

Artystka społeczna, pedagożka teatru, reżyserka i badaczka, aktywistka. Kuratorka i tutorka projektów artystyczno-społecznych i artywistycznych, wspiera zespoły twórcze, artystów, liderki lokalne. Wiceprezeska Stowarzyszenia Pedagogów Teatru, z którym realizuje warsztaty, procesy twórcze, spektakle i wydarzenia. Jest członkinią międzynarodowej sieci Reshape, w której od 3 lat pracuje na rzecz rozwijania sektora kultury i sztuki. Współorganizatorka festiwalu SLOT ART, kuratorka programu warsztatowego, członkini Rady Slotu. Prowadzi zajęcia w Instytucie Kultury Polskiej Uniwersytetu Warszawskiego oraz w Polsko-Japońskiej Szkole Technik Komputerowych. Współpracuje z wieloma teatrami i instytucjami kultury oraz organizacjami, w Warszawie, kraju i zagranicą, m.in. z Teatrem Powszechnym im. Z. Hübnera, Krytyką Polityczną, Fundacją Szkoła Liderów, Towarzystwem Inicjatyw Twórczych "ę", Fundacją Sto Pociech, Instytutem Teatralnym im. Zbigniewa Raszewskiego.

Dorota Ogrodzka

Podobne konspekty